"Pinokio" w reż. Jacka Malinowskiego w Teatrze Miniatura w Gdańsku. Pisze Przemysław Gulda w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Najnowsza premiera Teatru Miniatura to adaptacja "Pinokia" Carlo Collodiego. W jednej ze swych najlepszych scen w zabawny sposób udaje telewizyjną tłumaczkę na język migowy. Magdalena Żulińska - prawdziwe odkrycie gdańskiej Miniatury - jest najmocniejszym punktem inscenizacji "Pinokia". Najnowszy spektakl na scenie gdańskiego Teatru Miniatura to przedstawienie na podstawie jednej z najbardziej znanych bajek dla dzieci - powieści Carlo Collodiego o Pinokiu - drewnianym pajacu, który chce być żywym chłopcem. Inscenizacji tej, wielokrotnie już przedstawianej na deskach scenicznych, ekranach telewizyjnych i filmowych bajki, podjął się - na podstawie adaptacji przygotowanej przez Konrada Dworakowskiego - Jacek Malinowski. I choć wydawało się, że to nic prostszego - nie do końca się to udało. Oglądając ten spektakl, bez trudu można odnieść wrażenie, że twórca bardzo mocno skupił się na jego warstwie ideologicznej, gubiąc gdzieś po drodze całą war