EN

12.07.2012 Wersja do druku

Tylko głupi się nie boi - mówi Jan Klata

- Nie będę w żadnym wypadku komentował wypowiedzi Krystiana Lupy przy pomocy mediów. Na pewno postaram się spotkać z Krystianem, żeby z nim porozmawiać o współpracy. Ale też na pewno pierwszą osobą, z którą się teraz spotkam, po otrzymaniu nominacji, będzie Mikołaj Grabowski, obecny dyrektor teatru, który był inspiratorem pomysłu, bym ja go zastąpił na tym stanowisku - mówi JAN KLATA, nowy dyrektor Narodowego Starego Teatru w Krakowie.

JAN KLATA został wczoraj oficjalnie nowym dyrektorem Narodowego Starego Teatru. Opowiada nam o swoich planach. Proszę przyjąć gratulacje tuż po odbiorze z rąk ministra nominacji na stanowisko dyrektora Starego Teatru - Bardzo dziękuję. Stary Teatr będzie więc miał nowego dyrektora od nowego roku? - Wszystko się zgadza. Wiele plotek, niedomówień krążyło wokół tej sprawy... - Zupełnie niepotrzebnie. Z jakimi uczuciami odebrał Pan nominację? - Z poczuciem wielkiej odpowiedzialności, ale z radością i ogromną energią do pracy. To była bardzo ważna decyzja, zarówno z mojej strony, jak i komisji przesłuchującej kandydatów. Komisji, która jednomyślnie, podkreślam jednomyślnie, poparła moją osobę i program na prowadzenie narodowej sceny. Podtrzymuje Pan swoje plany na najbliższe pięć sezonów związane z budowaniem repertuaru wokół wielkich reżyserów i ich spektakli - legend: Swinarskiego, Jarockiego, Wajdy, Lupy? - Oczywiście, że pod

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tylko głupi się nie boi

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 161 online

Autor:

Jolanta Ciosek

Data:

12.07.2012