EN

30.05.2003 Wersja do druku

Tylko dla dorosłych. Olbrychski i Radziwiłowicz w kontrowersyjnych schodach

Kiedy w latach 60. Charles Dyer pisał "Schody", homo-seksualizm był w jego rodzimej Anglii karalny. Mimo to udało mu się w sposób subtelny i wyjątkowo nowoczesny poruszyć ten temat.

Już jutro w Imparcie będzie można zobaczyć Jerzego Radziwiłowicza i Daniela Olbrychskiego w przedstawieniu, na które mogą przyjść tylko dorośli. Sztuka opowiada o dwóch mężczyznach - fryzjerze (w tej roli Jerzy Radziwiłowicz) i niespełnionym aktorze (gra go Daniel Olbrychski) - którzy od dwudziestu lat są parą, przyciągającą się na zasadzie przeciwieństw, o potrzebie bliskości, o tym, że miłość głęboka i prawdziwa może trwać latami. Nieważne czy w związku homo- czy heteroseksualnym. Przedstawienie zyskało rozgłos na całym świecie. W momencie swojego pojawienia się (a trzeba pamiętać, że w latach 60. w Anglii homoseksualizm był zakazany i surowo karany przez prawo) stało się "gwiazdą" Niezależnego Komitetu do Spraw Cenzury, walczącego z zapisami w angielskim kodeksie karnym, piętnującymi homoseksualizm: Charles Dyer był pierwszym znaczącym autorem, który w swoim utworze odważył się potraktować homoseksualizm z sympatią i nadać

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wrocławska nr 125

Autor:

EGG

Data:

30.05.2003

Realizacje repertuarowe