"Sprawców" Thomasa Jonigka w reż. Piotra Chołodzińskiego w Teatrze im. Jaracza w Łodzi oglądał Leszek Karczewski z Gazety Wyborczej-Łódź.
Drastyczny spektakl "Sprawców" Thomasa Jonigka w reżyserii Piotra Chołodzińskiego w Teatrze Jaracza konfrontuje widza z twierdzeniami: "Każde dziecko ma prawo do seksu z dorosłym" i nie pozwala uciec w śmiech. Spektakl wyłącznie dla widzów dorosłych. Dzieciństwo. Okres harmonii, szczęścia, spokoju, jakie panują w żwirowych ogrodach zen. Tak ogród odtwarza scenografia Jana Kozikowskiego. Lecz w niej zagrabiony grys jest przeorany torami i ogrodzony murem. Szyny okrążają ławkę. Ściany stoją zbyt blisko niej. Dzieciństwo to areszt. W "Sprawcach" Thomasa Jonigka ten areszt mieści się w dworcowej poczekalni. Ale na stacji, na której znaleźli się Petra i Paul, nie kursują pociągi, którymi można podróżować w dorosłość. Po osaczających ich torach toczą się pociągi płciowe rodziców. A pociąg płciowy dorosłych, którzy uosabiają opiekę, zależność i władzę, to nie jest malutka zabawkowa kolejeczka, jaka na proscenium po miniaturowych t