EN

17.10.1959 Wersja do druku

Tylko człowiek - felieton przedpremierowy

ŁACIŃSKIE przy­słowie głosi, że dzieła literackie mają swoje wła­sne losy, że ich życie jest dłuższe niż życie ich twórców i pokoleń, do których należeli, a nawet niż epok historycznych w których powstały. W dziełach bowiem naprawdę wielkich zawsze, jak owad w bursztynie, zamyka się jakaś prawda, bodaj jedna z wielu do końca przecież nigdy nie zbadanych prawd - o człowieku. Utwór taki nieraz przesłania sobą swego twórcę, nieraz po wie­lu latach wydobyty z za­pomnienia, jak owo ziarno pszeniczne z grobowców fa­raonów, ożywa na nowo. Do takich utworów należy dramat Karola Huberta Rostworowskiego "Kajus Ce­zar Kaligula", którym Teatr "Wybrzeże" inauguruje no­wy sezon teatralny swej gdańskiej sceny. Nie wiem, czy na Wybrze­żu znajdzie się wielu wi­dzów teatralnych, którzy widzieli jedną z sześciu do­tychczasowych inscenizacji "Kaliguli" (cztery w Krako­wie w reżyserii Stanisławskiego, Solskiego, Piekarskiego i Radu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tylko człowiek - felieton przedpremierowy

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża Nr 251

Autor:

Walerian Lachnitt

Data:

17.10.1959

Realizacje repertuarowe