EN

15.10.2012 Wersja do druku

"Ty nie masz serca, ty masz szpony"

"Sex Machine" w reż. Adama Nalepy na Scenie Przodownik w Warszawie. Pisze Marek Kubiak w serwisie Teatr dla Was.

Nie znajdziemy w tym spektaklu przełomowych rozwiązań inscenizacyjnych, nie ma tutaj ani nowatorskich technik reżyserskich, ani rzucających na kolana zabiegów o odpowiednią, ba, może nawet zapierającą dech w piersiach oprawę surowego tekstu; w płaszczyźnie przekazu ta sztuka zdaje się potwierdzać prawdy już dawno poznane i dość oczywiste. A jednak to bardzo dobry spektakl, który warto obejrzeć. Dlaczego? Otóż dlatego, że zbudowany jest na ascetycznej formie przy starannym doborze dwóch kluczowych, a jakże często w dzisiejszym teatrze zaniedbywanych elementów: dobrego tekstu właśnie i świetnej gry aktorskiej. Tylko, a może aż tyle potrzeba było, by stworzyć "Sex Machine" T. Mana na Scenie Przodownik w ramach Laboratorium Dramatu. To zbudowane na wzór antycznego dramatu studium relacji matka-syn, prezentuje odcień macierzyństwa, którego najczęściej nie chciałoby się doświadczyć. Nadopiekuńcza matka, która poświęca całe swoje życie je

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Ty nie masz serca, ty masz szpony"

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Marek Kubiak

Data:

15.10.2012

Realizacje repertuarowe