Dziś na scenie Teatru Współczesnego w Szczecinie publiczność pozna efekt wspólnej pracy berlińskiego reżysera i szczecińskich aktorów. Premiera "Zagłady" - sztuki opartej na motywach powieści Piotra Szewca ma szansę stać się wydarzeniem nie tylko teatralnym. Pomysł wspólnej realizacji spektaklu "Zagłada" przyszedł z Niemiec. Do pierwszego spotkania niemieckiego reżysera Klausa Rudigera Maia z Anną Augustynowicz i Zenonem Butkiewiczem - artystycznym teamem Teatru Współczesnego - doszło prawie rok temu, w kwietniu `95. Nie rozmawiali o pieniądzach. Mimo bariery językowej - porozumieli się bez trudu. - W tym szczecińskim teatrze poczułem się jak w domu. Bo czułem, że jestem w teatrze - zwierzył się później Klaus dziennikarzom. Barier psychologicznych nie było. Inne - usuwano już stopniowo podczas, prawie półrocznej, współpracy. Ostatnie tygodnie stycznia i początek lutego Klaus i szczecińscy artyści pracowali sz
Tytuł oryginalny
Twórcza Zagłada w teatrze
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta na Pomorzu nr 35