EN

20.03.2020 Wersja do druku

Twórcy kultury przenieśli się do internetu. Działają, ale nie zarabiają

Zamknięte instytucje kultury, odwołane koncerty i festiwale. Stan zagrożenia epidemicznego dotyka mocno twórców kultury. Najgorzej mają ci, którzy są inicjatywą prywatną lub nie mają stałych umów - pisze Małgorzata Klimczak w Głosie Szczecińskim.

Zamknięcie wszystkich instytucji i apele władz, żeby pozostać w domu uruchomiło dużą akcję prezentowania swojej twórczości w internecie. Niemniej jest to działalność, która nie przynosi artystom zysków, więc ich sytuacja staje się tragiczna. Szczeciński teatr Gwitajcie jako jeden z pierwszych w Szczecinie postanowił pokazywać spektakle online. W sobotę i niedzielę najmłodsi mogli obejrzeć "Mądralinkę". To teatr prywatny, dlatego na swojej stronie opublikował dramatyczny apel: "Z przykrością informujemy, że bez rozwiązań systemowych na szczeblu centralnym oraz wsparcia odpowiednich służb i urzędów odpowiedzialnych za tak zwaną siłę wyższą, Teatr Rozmaitości Gwitajcie na stałe zniknie z mapy kulturalnej Szczecina. Odwołanie 28 wydarzeń w tym miesiącu wiąże się ze stratą, której nie będziemy w stanie pokryć. W takiej sytuacji znalazło się wiele podmiotów związanych z szeroko pojętą branżą kulturalno-rozrywkową". - Nasze spek

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Twórcy kultury przenieśli się do internetu. Działają, ale nie zarabiają

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Szczeciński nr 67

Autor:

Małgorzata Klimczak

Data:

20.03.2020

Wątki tematyczne