EN

24.04.2015 Wersja do druku

TVP. Premiera "Walizki" Sikorskiej-Miszczuk w niedzielę

Ucieczka przed prawdą o naszym życiu przynosi cierpienie. Przekonał się o tym bohater "Walizki" - spektaklu, który widzowie zobaczą w niedzielę w TVP 2.

Inspiracją do powstania "Walizki" było prawdziwe zdarzenie. Autorka sztuki, Małgorzata Sikorska-Miszczuk, zainspirowała się opisaną przez francuskie gazety historią Michela Leleu, który na wystawie w Muzeum Shoah w Paryżu w 2005 roku rozpoznał walizkę swego ojca, Pierre'a Levi. Została wypożyczona z Muzeum Auschwitz-Birkenau i była jedną z trzech, należących do Żydów transportowanych do obozu zagłady z Francji, które przetrwały. Michel po tragedii wojny, której doświadczył jako dziecko, żył pod innym nazwiskiem. Wszystko jednak w jego życiu zaczęło się zmieniać w chwili odzyskania walizki.... Sztuka wygrała konkurs "Metafory rzeczywistości" zorganizowany przez Teatr Polski w Poznaniu w 2008 roku. Jej główny bohater, Fransua Żako (Adam Ferency) przeżywa podobną historię. Nazwisko dał mu ojczym, który wychował go razem z matką. Choć nie poznał nigdy swego ojca, Leo Pantofelnika, zagazowanego w Auschwitz, rzec by można ma zwykłe poukłada

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niesamowita historia człowieka, który znalazł walizkę ojca

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Małgorzata Piwowar

Data:

24.04.2015

Realizacje repertuarowe