Miłośników felietonów i prozy Jerzego Pilcha do włączenia odbiornika namawiać nie muszę. Jego debiutancką sztukę na scenie warszawskiego Teatru Narodowego wyreżyserował w 2004 r. Piotr Cieplak. Prapremierowa wersja trafiła po dwóch latach na mały ekran.
Miejscowość Granatowe Góry żyje mitem Jana Pawła II, który w latach młodości przyjeżdżał tu na narty. Jak niesie plotka, po rychłym zrzeczeniu się urzędu papieskiego z racji kłopotów zdrowotnych ma ponoć zamiar osiąść tu na stałe. Małomiasteczkowi notable - mimo sceptycyzmu co do prawdziwości tej "poufnej" informacji szerzonej przez miejscowego proboszcza - przygotowują się do nowej sytuacji. Szczególnie zainteresowani są profitami, jakie można by wyciągnąć z racji przybycia dostojnego gościa. Zastanawiają się, jak też Ojciec Święty zareaguje na codzienne obyczaje mieszkańców Granatowych Gór, daleko odbiegające od przezeń głoszonych. Czy jak papież "zamieszka 300 metrów od Krawalów, on przestanie pić, a ona weźmie się do roboty?". Czy nastąpi gospodarcze ożywienie, gdy masarnia zacznie produkować "papieskie kabanosy"? A co z prohibicją ogłaszaną na czas pielgrzymki? W miasteczku zjawi się też naciągacz, proponujący za wyśrubow