- Poszerzymy tematykę Sceny Faktu, dotychczas głównie odwołującej się do historii lat 50. XX wieku. Wśród nowych spektakli, które pokażemy w tym roku, są dwa oparte na dziełach klasycznych - mówi Wanda Zwinogrodzka, szefowa Teatru TV.
Po pierwsze "Szkoła żon" Moliera w reżyserii Jerzego Stuhra. Jestem przekonana, że będzie to przedstawienie obficie czerpiące z humoru Moliera, bo wtedy przesłanie autora wyraża się najpełniej. Drugie to "Wróg ludu" Ibsena w reżyserii Piotra Trzaskalskiego, dla którego zamówiliśmy specjalnie nowe tłumaczenie. Takie odkurzenie znanych utworów dobrze im robi. Klasyka jest trudna realizacyjnie, więc niewiele produkujemy wieloobsadowych, kosztownych przedstawień. Ale mamy w Teatrze Telewizji bogate archiwum pełne znakomitych spektakli, które możemy powtarzać. Zaproponujemy też kilka realizacji współczesnej dramaturgii. W podwójnej roli zadebiutuje Beata Dzianowicz, autorka i reżyserka "Koncertu życzeń", sztuki opowiadającej o trzech siostrach spotykających się po latach w domu rodzinnym z okazji pierwszej komunii dzieci. Do końca roku obejrzymy w Jedynce osiem spektakli premierowych i dziewięć powtórek.