- Czy wyobraża pan sobie zespół złożony z samych kastratów - pytały Sławomira Pietrasa [na zdjęciu] panie Krystyna Janda i Kamila Drecka w talk-show TVP "Trójkąt damsko-męski". Dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu poddany został również psychotestowi dla nastolatek. O programie, a zwłaszcza o jednej z jego edycji, napisali Michał Chaciński i Paulina Reiter w Gazecie Telewizyjnej.
TVN-izacja TVP postępuje. W przypadku programów informacyjnych to akurat znakomicie. Jeśli jednak TVP przejmie od TVN styl programów rozrywkowych, to niedługo pozostanie nam tylko rechot przed ekranem, że ktoś z upodobaniem robi z siebie idiotę (kto obejrzał w TVN np. "Ciao, Darwin" i mimo wizyt u psychoterapeuty nadal pamięta seans, ten wie, o czym mówię). Kolejnym krokiem TVP na tej drodze jest nadawany od jesieni "Trójkąt damsko-męski", w którym dwie dorosłe prowadzące (Krystyna Janda i Kamila Drecka) świetnie udają 14-latki bez powodu chichoczące w towarzystwie podziwianego pana (ostatnio był to Sławomir Pietras, dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu, dla niepoznaki nazwany w końcowych napisach Andrzejem Pietrasem). Prowadzące zadają gościowi wszystkie pytania, jakie przyjdą im do głowy, i wiele takich, o których nie sposób przypuszczać, że w czyjejkolwiek głowie kiedyś były. Tym razem wśród wielu fascynujących pytań ("Czy wyobraża pan sobie