Kilka godzin po podpisaniu noweli medialnej przez prezydenta Dudę i opublikowaniu jej w Dzienniku Ustaw szef telewizji publicznej wysłał list do pracowników TVP.
Ustawa kończy kadencje obecnych władz mediów publicznych. Od piątku do spółek wejdą już nowi prezesi, wskazani przez ministra skarbu w gabinecie Beaty Szydło. W piątek rano Daszczyńskiego ma zastąpić Jacek Kurski. "Nagle, bez żadnej przyczyny i wbrew zasadom demokratycznego państwa moja kadencja została skrócona do kilku miesięcy - napisał Daszczyński w swoim ostatnim dniu prezesury. - Odchodzę w przeświadczeniu, że w tym krótkim czasie udało nam się wspólnie wiele wartościowych przedsięwzięć". Szczególne podziękowania Daszczyński kieruje do dziennikarzy programów informacyjnych. A to właśnie te są pod najsilniejszym ostrzałem nowej władzy. "Udowodniliście - pisze prezes do dziennikarzy Telewizyjnej Agencji Informacyjnej - że rezygnacja z wyniszczającej tabloidyzacji nie prowadzi do spadku oglądalności. Przeciwnie - nadaje programom informacyjnym należną powagę, zapewnia przekazowi wiarygodność i przynosi zaufanie widzów. Udowodn