Upodobanie Polaków do telewizyjnych programów kulturalnych przypomina ich stosunek do szpinaku: doceniają bogactwo witamin, ale unikają go w menu. Czy kanał Kultura, który wystartuje 24 kwietnia, zdoła uczynić z nich łakomy kąsek? - zastanawia się Krystyna Lubelska.
Co trzeci Polak deklaruje wręcz, że na sam widok planszy programu kulturalnego zmienia kanał. Trzy czwarte widzów nie potrafi wymienić audycji, którą lubi. A pozostali za swoje ulubione programy uznali "Kocham kino" (21 proc.), Teatr Telewizji (13 proc.), "Pegaza" (11 proc.), "Książki z górnej półki" (6 proc.). Inne audycje otrzymały od ankietowanych poniżej 5 proc. wskazań. Pierwsze trzy lubiane pozycje zyskują łaskę w oczach publiczności dzięki wieloletniemu trwaniu na antenie. W przypadku "Pegaza" jest to już tylko respekt dla marki, bo program znikł z ekranu. "Kocham kino" z pewnością może przyciągać interesującym wyborem filmów, choć ostatnio coraz więcej w tym programie niszowych produkcji - widać jak na dłoni starania o ograniczenie kosztów audycji. Nazwa Teatr Telewizji już tak się wryła w pamięć widzów, że odpytywani w środku nocy o swoją ulubioną pozycję kulturalną bez wahania właśnie teatr wymienią. Znacznie gorzej sprawa wygl