Nostalgiczna i wzruszająca opowieść o rodzinach tworzących marionetkowe teatry od wielu pokoleń. W filmie zrealizowanym przez ekipę słowacko-czeskich dokumentalistów, występują lalkarze ze Słowacji, Czech, Węgier i Niemiec.
Mimo kulturowych różnic znacznie więcej ich łączy niż dzieli. Zbliża wieloletnia tradycja uprawianego zawodu, dziedziczonego z pokolenia na pokolenie. Ich rodziny wiodły zawsze wędrowny tryb życia, jeździły od wsi do wsi. Artyści wszystko robili sami - także lalki, którym szyli ubrania, dobierali repertuar, decydowali o kolejnych miejscach występów. Od najmłodszych lat uczyli się teatru i debiutowali w nim już jako dzieci - jak choćby lalkarz z Drezna, który do dziś z uśmiechem wspomina swoją pierwszą rolę w "Kocie w butach", gdy miał zaledwie pięć lat. Wozy z marionetkami były jak relikwie, do których wstęp mieli tylko najbardziej doświadczeni w sztuce lalkarskiej członkowie rodzin. Ostre załamanie przyszło w latach 50. wraz z nastaniem komunizmu. Władza nie tylko nie akceptowała wędrownego życia trup teatralnych, ale chciała też mieć całkowity wpływ na dobór repertuaru, dbając o eliminowanie sztuk z wątkami religijnymi, czy też afi