Likwidacja programów kulturalnych "Pegaz" i "Dobre książki" w Jedynce wywołała liczne protesty środowisk twórczych. Kontrowersję wzbudził również fakt, że Piotr Dejmek nie zrealizował wielu swoich zapowiedzi - z wicedyrektorem Programu I Telewizji Polskiej rozmawia Jacek Cieślak.
Rz: Czy w kilka miesięcy po zapowiedziach dotyczących obecności kultury w Jedynce chciałby pan może powiedzieć, że tylko krowa nie zmienia poglądów? Piotr Dejmek: Rzeczywiście jestem jak ta krowa z porzekadła: nie zmieniłem poglądów. Jestem zdeterminowany, by przeprowadzić zapowiadane zmiany, choć - przyznaję - nie byłem świadom niektórych uwarunkowań i oporu materii. - O jakiej materii pan mówi? - Nie widzę możliwości, by tematyka związana z tzw. wysoką kulturą była obecna w Jedynce w dotychczasowym kształcie. Bajać o tym, że świat się zmienia, chyba nie muszę? Zmiany wymagają więc też formy publicystyki kulturalnej. Nawet o najbardziej wyrafinowanych sprawach nie możemy mówić hermetycznym, pseudointelektualnym językiem. Musimy być komunikatywni. - Zaprzeczał pan, że kultura zostanie wypchnięta z Jedynki do kanału tematycznego, który miał ruszyć w styczniu. Tymczasem kanał Kultura jeszcze nie ruszył... - ... a kultura jest już wypc