Miliard ludzi w ponad stu krajach będzie oglądać Placida Domingo w roli błazna Rigoletta. Dzięki bezpośredniej transmisji przedstawienie z Mantui dotrze i do Polski
Przedsięwzięcie jest koprodukcją BBC i włoskiej RAI, a czuwa nad nim producent Andrea Andermann, który 18 lat temu pokazał telewidzom całego świata "Toscę" Pucciniego wprost z Rzymu, a potem zrealizował "Traviatę" Verdiego w paryskich wnętrzach. Teraz wybrał kolejną operę Verdiego. Akcja "Rigoletta" rozgrywa się ok. 1600 roku w Mantui, jej bohaterem jest książę tego wówczas samodzielnego państewka. - Długo zbierałem fundusze - mówi "Rz" Andrea Andermann. - Ale dzięki temu miałem czas dobrze się przygotować. Spektakl w porównaniu z poprzednimi będzie bardziej filmowy, mniej teatralny. Jest też inna istotna różnica. Miejscem akcji "Toski" są konkretne zabytki Rzymu, "Traviaty" nie ma bez XIX-wiecznego Paryża, a o wyborze Mantui dla "Rigoletta" zadecydował... cenzor. Verdi chciał wykorzystać sztukę Victora Hugo "Król się bawi" o francuskim władcy Franciszku I. Nie otrzymał jednak zgody, by bohaterem opery był amoralny monarcha, zamieniono