EN

25.03.2016 Wersja do druku

TVP. "Ja, Feuerbach" z Fronczewskim w Dwójce

Jedna z najgłośniejszych sztuk niemieckiego dramatopisarza i reżysera Tankreda Dorsta. Autor w przejmujący sposób prezentuje historię starszego aktora, chcącego po latach przerwy powrócić na deski teatru.

- Feuerbach nie wygląda na artystę, przeciwnie: ogromnie zalękniony, dokłada wszelkich starań, żeby wyglądać jak zwyczajny obywatel, jak ktoś mający zawód, który wymaga zachowania pełnej powściągliwości i powagi (...) - tak w didaskaliach charakteryzuje bohatera swojej sztuki Dorst. Spektakl jest nie tylko opowieścią o marzeniach i tęsknotach. To także rozprawa o współczesnym teatrze, gdzie nowe wciąż ściera się ze starym. Przedstawienie można określić mianem monodramu, gdyż oprócz tytułowego bohatera wszystkie postaci są tłem. - Chciałbym opowiedzieć Feuerbacha jako człowieka niezwykle wrażliwego, z naskórkową wręcz wrażliwością, intelektualnego, ale również ogromnie emocjonalnego. Podzielam jego teatralną religię. Podobny jest w niej do aktorów starej daty, do których już się zaliczam - mówił Piotr Fronczewski. **** JA, FEUERBACH Polska 2015, aut. Tankred Dorst, reż. Piotr Fronczewski, wyk. Piotr Fronczewski, Grzegorz Dami

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 71 dodatek - Gazeta Telewizyjna

Autor:

MYZ

Data:

25.03.2016