TVP zmniejsza liczbę produkowanych przedstawień Teatru Telewizji - podaje blog Wizjatele.pl. Zamiast produkcji przypominających niskobudżetowe filmy telewizyjne na antenie mają się pojawić się spektakle nagrane w prawdziwych teatrach. Przyczyna to jak zwykle oszczędności, ale jak zapewnia rzecznik TVP "Teatr Telewizji" chce urozmaicić swoją ofertę programową".
- To na razie projekt. Decyzję o jego wprowadzeniu podejmiemy w ciągu miesiąca - tak propozycję tłumaczy rzecznik TVP Stanisław Wojtera. Przyznaje, że do takiej decyzji telewizję publiczną skłoniły oszczędności. Wyprodukowanie spektaklu, który często przypomina film telewizyjny jest droższe niż prawa do transmisji gotowego spektaklu. Wojtera zaznacza, że nie chodzi jedynie o ograniczony budżet, ale i o urozmaicenie oferty programowej. Widzowie będą mogli bowiem zobaczyć spektakle, których nie mieliby szans obejrzeć na żywo w prawdziwym teatrze. Sztuka zajmująca jak serial Taki pomysł popiera także Wojciech Krzyżaniak, szef "Gazety Telewizyjnej", autor bloga Wizjatele.pl . - Większość ludzkości dostęp do prawdziwego teatru ma cokolwiek utrudniony. Niech więc chociaż część z nich ma szansę poczuć - choćby w ten skromny sposób - atmosferę tego miejsca i zobaczyć (...) czym różni się teatr od kina, a jeszcze bardziej od telewizji. Ż