"Szopka satyryczna - Cuda, cuda ogłaszają... czyli raj na ziemi" w reż. Tomasza Pietrasika w Teatrze Arlekin w Łodzi. Pisze Joanna Rybus w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Widzowie, żeby obejrzeć szopkę polityczną, muszą wejść przez drzwi z napisem "Przejście służbowe". Potem wchodzą do małej sali, w której ciasno ustawionych jest 15 stolików. Na każdym z nich stoi miseczka z ciastkami i po cztery kieliszki czerwonego wina. "Siedziałaś tak kiedyś w teatrze?" pyta koleżankę dziewczyna, rozglądając się wokoło. Sala obita jest fioletowym materiałem, a światło bijące od świeczek wprowadza świąteczną atmosferę. Kiedy widzowie zajmą już miejsca, kurtyna się podnosi, a na niewielką scenę wybiega kilku aniołów. Szopkę czas zacząć. Scenografia wygląda jak wzorowana na jednej ze scen z filmu "Miś". Z tyłu ustawione są trzy zastawki. Pierwsza z charakterystyczną firanką i okienkiem, nad którym wisi napis "zwrot naczyń". Na drugiej namalowana jest strzałka do WC i informacja, że "klucz znajduje się w szatni". Trzecia, środkowa, to szyld baru, w którym się znajdujemy. Jesteśmy w Edenie. Po prawej str