"Turyści" w reż. Leny Frankiewicz w Teatrze Nowym w Poznaniu. Pisze Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej - Poznań.
W pomysłowej scenografii i barwnych kostiumach (a czasem i bez) aktorzy grają tak, jakby nie do końca wiedzieli, co nam właściwie opowiadają. "Turyści" są jak lot czarterowy, który nigdy nie doleciał do celu Premierę prasową "Turystów" Magnusa Dahlströma w reżyserii Leny Frankiewicz obejrzeli we wtorek widzowie Teatru Nowego. To pierwsza sztuka zakontraktowana przez Piotra Kruszczyńskiego, od września dyrektora Teatru Nowego. To także reżyserski debiut aktorki i offowej reżyserki w teatrze repertuarowym. Mimo sporych oczekiwań przedstawienie pozostawia niestety wrażenie chaosu. Jest jak ciąg niedokończonych scenek, w których na ogół zupełnie nie wiadomo, o co chodzi. W jednej z nich ciemnowłosa kobieta (Gabriela Frycz) dostaje np. ataku paniki na widok figurki (voodoo?) zakupionej przez jej partnera (debiutujący w Teatrze Nowym Mariusz Zaniewski) w sklepie z pamiątkami na tajemniczej słonecznej wyspie. Razem z nimi spędza tam wczasy typu "all inclu