Postać przywódcy chłopskiego Jakuba Szeli (1787- 1862) ze Smarzowej, krwawego pogromcy szlachty polskiej, budząca emocje i kontrowersje fascynowała twórców już od dawna. Bruno Jasieński poświęcił jej cały poemat sceniczny - "Słowo o Jakubie Szeli", znajdujemy ją również w "Weselu" Wyspiańskiego. Nawiązuje do tej postaci historycznej i do tragicznych dziejów narodowych tego okresu Stefan Żeromski w swoim "Turoniu". Ten właśnie dramat napisany w roku 1923, a zajmujący znaczącą pozycję w dziejach teatru polskiego, wziął na warsztat Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie, podkreślając tym samym, że nadal konsekwentnie (po "Śnie srebrnym Salomei") chce by sprawy narodowe, złożone i tragiczne dzieje narodu stale były obecne w proponowanym repertuarze. Takie stawiała sobie założenia dyrekcja Antoniego Baniukiewicza od samego początku i z tej koncepcji wynika wybór tej sztuki. Żeromski w 25-letnich dziejach gorzowskiej sceny zawodowej miał już bardzo
Źródło:
Materiał nadesłany
"Gazeta Lubuska" nr 279