EN

12.01.2015 Wersja do druku

Tureckie porachunki, czyli uwiedzeni przez Tamerlana

"Tamerlan" G. F. Haendla w wykonaniu zespołu Pomo d'Oro pod dyrekcją Riccardo Minasiego na Festiwalu Opera Rara w Krakowie. Pisze Lesław Czapliński w Dzienniku Polskim.

To już siódma edycja cenionego krakowskiego cyklu Opera Rara. Tym razem usłyszeliśmy operę G. F. Haendla. Urzekający okazał się kontratenor Max Emanuel Cenčić. Do ludów tureckich należeli obydwaj wielcy wodzowie: zarówno Bajazet, jak i Tamerlan, których historia postawiła naprzeciwko siebie na przedpolach Bizancjum w roku 1402. Osmański sułtan dostał się do niewoli samarkandzkiego władcy, który miał go potem umieścić w klatce i obwozić. Tyle historia. Cała reszta, a zwłaszcza wątek romansowy pomiędzy Tamerlanem i córką Bajazeta, są tworem ogromnej wyobraźni autorów kolejnych wersji libretta do opery Georga Friedericha Haendla "Tamerlan". Pomimo tytułu głównym bohaterem jawi się Bajazet. Nowatorska scena jego śmierci stanowi kulminację całej opery. Jej, zdawałoby się, niedościgniony wzór interpretacyjny, zarówno pod względem muzycznym, jak i scenicznym, stworzył przed siedmiu laty Placido Domingo w Operze Waszyngtońskiej. Podczas estrado

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tureckie porachunki, czyli uwiedzeni przez Tamerlana

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 8 online

Autor:

Lesław Czapliński

Data:

12.01.2015

Festiwale