- Hrabia Almaviva to świetna rola. Mam nadzieję śpiewać ją do końca mojej kariery, gdyż nie ma w tej roli ograniczeń wiekowych. To połączenie Don Giovanniego z Eugeniuszem Onieginem, czyli to, co mi odpowiada - mówi MARIUSZ KWIECIEŃ, światowej sławy baryton.
Mateusz Borkowski: Występuje pan na najważniejszych scenach świata - w Nowym Jorku, Londynie, Paryżu czy Houston, a mimo to zawsze znajduje pan czas, by wystąpić w Krakowie. Mariusz Kwiecień: Założyłem sobie, że będę śpiewał w Krakowie, dlatego że krakowska publiczność nie może przyjechać do nowojorskiej Metropolitan Opera, do Paryża, Londynu czy Wiednia. Jestem krakusem, tu się urodziłem, po części też tu studiowałem. Wracając kiedyś do domu, pomyślałem sobie, że dobrze by było mieć możliwość zaśpiewać tu dla rodziny, znajomych i publiczności. I tak wyszło już lata temu, kiedy dyrektorem Opery Krakowskiej był Ryszard Karczykowski, z którym przyjaźnię się do dziś. Na krakowskich deskach zadebiutowałem w "Łucji z Lammermooru". Teraz z dyrektorem Nowakiem snujemy zawsze plany, abym w czerwcu, w czasie kiedy kończy się wiele sezonów w teatrach europejskich i amerykańskich, mógł przyjechać i wystąpić w jakimś wznowieniu bądź