EN

4.07.2009 Wersja do druku

Tu faszyzm wisi w powietrzu

- Myślę, że w Gdyni jest zespół ludzi, którzy potrafią "przestroić się" na inny rodzaj aktorstwa. Zespół Teatru Miejskiego, zaryzykuję takie stwierdzenie, jako jedyny w Polsce świetnie czuje taką przestrzeń i umie znaleźć się w teatralnej sytuacji bezpośredniej konfrontacji z przyrodą - mówi WALDEMAR ŚMIGASIEWICZ, reżyser "Procesu" na plażowej Scenie Letniej Teatru Miejskiego w Gdyni.

O tegorocznej premierze Sceny Letniej Teatru Miejskiego w Orłowie, "Procesie" Franza Kafki rozmawiamy z reżyserem przedstawienia, Waldemarem Śmigasiewiczem [na zdjęciu]: Swoim spektaklem w 1996 roku zainaugurował pan działalność Sceny Letniej w Orłowie, jedynej wtedy takiej sceny w kraju. Jakie emocje towarzyszyły wtedy tworzeniu zupełnie nowej formuły spektakli? - Myślę, że w Gdyni jest zespół ludzi, którzy potrafi "przestroić się" na inny rodzaj aktorstwa. Pamiętam, że wtedy dużo się bawiliśmy - to była komedia Goldoniego ["Awantura w Chioggi" - przep. red.] - teatr zabawy, teatr życia, chociaż posiadał też pewne elementy "kafkowskie". Były "wielkie" tematy - życie, miłość, śmierć, kłótnie, nieustanne awantury. Zespół Teatru Miejskiego - zaryzykuję takie stwierdzenie - jako jedyny w Polsce świetnie czuje taką przestrzeń i umie znaleźć się w teatralnej sytuacji bezpośredniej konfrontacji z przyrodą. Czym dla Pana jest "Proce

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tu faszyzm wisi w powietrzu

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

04.07.2009

Realizacje repertuarowe