- Uff, nareszcie; po wielu perypetiach zamknięto edycję krytyczną utworów scenicznych Witkacego. Jest to zarazem trzynasty tom "Dzieł zebranych", które objęły dotąd także cztery powieści autora "Nienasycenia", "Narkotyki" i "Niemyte dusze", pisma o teatrze oraz większość pism filozoficznych i estetycznych - o III tomie "Dramatów" Witkacego pisze Lektor w Tygodniku Powszechnym.
Pozostał do wydania jeden tom pism filozoficznych, pisma krytyczne i publicystyczne oraz listy - przede wszystkim niezwykle ważny, ogromny blok listów do żony. Kryzys w postaci braku funduszy przyszedł akurat po wydaniu dwóch tomów "Dramatów" i przez jakiś czas wydawało się, że będziemy mieli "Dzieła" Witkacego obezgłowione, bez "Matki" i "Szewców". Edycje uratowała dotacja z Komitetu Badań Naukowych i wspomniane dramaty, a także "Jana Macieja Karola Wścieklicę", "Wariata i zakonnice", "Janulkę, córkę Fizdejki" oraz "Sonatę Belzebuba" możemy teraz przeczytać w wersji porównanej z rękopisami i maszynopisami autorskimi oraz egzemplarzami teatralnymi, z korektami w stosunku do wydania przygotowanego kiedyś przez Konstantego Puzynę. Drugą część tomu wypełniają utwory zachowane fragmentarycznie, autoparodie ("Negatyw szkicu" i "Romans schizofrenika"), a także "Szalona lokomotywa", której oryginał zaginął. Konstanty Puzyna dysponował dwoma przekł