Rybak wrócił z połowu. Zdjął kalosze, założył miękkie pantofle i odpoczywa. Tak mniej więcej zaczynał się reportaż Hanny Krall drukowany w "Polityce". Rybak to niezwyczajny. Nazwisko Leszka Goździka znane jest z wydarzeń słynnego października 1956 roku. Robotnik Żerania, działacz polityczny torował wówczas drogę Gomułce, nowemu przywódcy kraju. Walczył o jawność w partii, demokrację w państwie, likwidację cenzury... Trzy razy wyrzucany z pracy znalazł wreszcie swoje miejsce w rybackiej osadzie. Koło historii obróciło się o lat 24 i po sierpniowych wydarzeniach człowiekiem roku stał się imiennik Goździka. Spektakl zatytułowany "Relacje" jest skromny ascetyczny, właściwie bez scenografii i rekwizytów. Na pustej sali ożywają niczym nie ozdobione ludzkie losy. Zawikłane jak karty naszej historii. Życie Goździka relacjonuje Henryk Machalica. Robi to z dystansem. Tak jakby bolesne przeżycia dotyczyły nie jego,
Tytuł oryginalny
Trzy życiorysy
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych nr 90