EN

6.01.1972 Wersja do druku

Trzy siostry - inaczej

Inaczej to znaczy komedio-wo. Bez pułtonów i półcieni, hez precyzyjnego modelowania charakterów i sytuacji, z ironią, sarkazmem, z pasją. Żadnego zbędnego rozczulania się; pociągi do Moskwy, owszem, odchodzą, ale żadna z trzech sióstr nie wsiądzie do wagonu. Czemuż to? Kto nie pozwala spełnić najskrytszych marzeń żadnej z nich? No, właśnie kto? Winowajcy nie ma; może głównym aranżerem wszystkiego jest zły los, albo też może wszystkim zabrakło i siły, i wiary w to, że cośkolwiek można zmienić, urządzić własne życie, uporządkować je, wyzwolić się spod przymusu sytuacji. Marazm? I to nie. Po prostu niemoc. A tymczasem można marzyć i można się cieszyć: w perspektywie Moskwa, a póki co, szykują się tańce. Masza przeżyje chwile miłosnych uniesień, pewno zgłosi się kandydat do ręki Iriny... no, a potem - potem są już same nieszczęścia: pożar, pojedynek, śmierć, ta sama smutna egzystencja, tyle że obarczona jeszcze dodatkowym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trzy siostry - inaczej

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy Nr 4

Autor:

Maria Kosińska

Data:

06.01.1972

Realizacje repertuarowe