EN

18.06.1985 Wersja do druku

"Trzy siostry" i Tuzenbach

Ta sztuka, tylekroć wystawiana, tylekroć oglądana, opisana i opukana przez kilka pokoleń ludzi teatru, może najgłośniej­sza w dorobku Czechowa, jawi mi się we Współczesnym jako historia nie spełnionej miłości. Moskiewski MChAT, pierw­sza scena Czechowa, zosta­wił na długie lata tradycję "Sióstr" przesyconą ma­rzeniami i tęsknotami ludzi bezwolnych, skazanych na eg­zystencję życia pozornego. Z upływem, czasu zaczęto bun­tować się przeciwko tej for­mule, sprawiając dramat o niemożności wyboru, dostrze­gając upiorność owej tęsk­noty, która zamienia byt w pozór, która, wedle jednego z badaczy literatury rosyjskiej, przekształca pracę w środek głuszący rozpacz człowieka, przerażonego niezmiennością losu pokoleń, które - jak mówi Czechow - istnieją, ale nie rozwijają się. Próbowano i formuły komediowej, powołując się na zarzut auto­ra, iż teatr robi z niego maz­gaja. Więcej w nim okrucieństwa niż czułości, wołali inni,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Trzy siostry" i Tuzenbach

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu Nr 140

Autor:

Ryszard Kosiński

Data:

18.06.1985

Realizacje repertuarowe