EN

19.05.2009 Wersja do druku

Trzy Pożegnania

Nederlands Dans Theater II na XII Krakowskiej Wiośnie Baletowej. Występy scenie Opery Krakowskiej. Pisze Paweł Głowacki w Dzienniku Polskim.

Raz. Z ciemności nad pustą sceną, pchany mrukiem X Symfonii Gustava Mahlera, schodzi prostokąt materii obcej, sukna ogromnego i nieprzyjemnego w dotyku, niczym tafla popielatej mgły. Schodzi powoli, przyprowadza chłód. Dwa. Czterej subiekci nie z naszego świata stopami rozwijają karmazynowy dywan. Rytm - jaki? Rytm Andante con moto Kwartetu smyczkowego d-moll "Śmierć i dziewczyna" Franciszka Schuberta. Bezlitosna jest ich obojętność. Obojętność? A może to takt? Taktowna litość tych, którzy wiedzą, że mało czasu zostało? Trzy. Na proscenium zapalony znicz - żółty paznokieć. Z tyłu - falująca na boki kurtyna z miliona srebrnych rzęs kogoś nieogarnionego, bez początku i końca, kto leżąc wysoko na powietrzu, z brodą wspartą na dłoniach, patrzy w dół i kręcąc głową w prawo i lewo - drapie rzęsami ziemię. Pomiędzy - resztki powietrza. Marność. W sam raz na osiem ostatnich oddechów - po jednym dla każdego z ośmiorga, którzy pomiędz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trzy Pożegnania

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 116 online

Autor:

Paweł Głowacki

Data:

19.05.2009

Festiwale