Janusz Józefowicz, nosząc się od dawna z pomysłem musicalu o Poli Negri, nieodmiennie dziwił się, dlaczego nikt nie zainteresował się jedyną polską aktorką, która zdobyła Hollywood. Może z tego powodu, że uzależniona od grania Pola Negri, gdy skończyła się prosperita w Ameryce, przyjęła angaż w nazistowskich Niemczech? - przed prapremierą spektaklu "Polita" na Festiwalu Plus Camerimage pisze Katarzyna Kabacińska w Expressie Bydgoskim.
Jak to się stało, że córka kotlarza z Lipna została honorową obywatelką Los Angeles - miasta, do którego szybowały najśmielsze marzenia o karierze gwiazdy filmowej? I że te, snute na odległym polskim zapiecku przez małą Apolonię Chałupiec, ziściły się? 3 grudnia o godz. 20 w ramach kończącego się Festiwalu Plus Camerimage w hali "Łuczniczka" zostanie przedpremierowo pokazany musical w 3D pt. "Polita". Premiera światowa odbędzie się 4 grudnia o godz. 19, a spektakl dodatkowy - 5 grudnia o godz. 19. - Przygotowania idą pełną parą, martwię się tylko, gdzie będą nocować wszyscy ci, którzy z Polski zjadą na spektakl, skoro już dziś nie ma miejsc hotelowych nawet w Żninie - na tydzień przed premierą zwierza się "Expressowi" znany bydgoski przedsiębiorca, Jerzy Gotowski. Kto jak kto, ale właśnie on jest ostatnią osobą, która może wątpić w powodzenie wystawienia pierwszego na świecie musicalu 3D akurat w naszym mieście! Spotkały się