"Zbrodnie serca" Beth Henley w reż. Jarosława Tumidajskiego na Scenie w Baraku Teatru Współczesnego w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Urodzie życia.
Ta uniwersalna opowieść o trzech siostrach znana jest z kina. "Zbrodnie serca" tym razem możecie oglądać w teatrze. Siłą tego spektaklu jest doskonałe aktorstwo. Beth Henley napisała sztukę "Zbrodnie serca" pod koniec lat 70. ubiegłego wieku. Jednak przedstawiona w tym dramacie historia zyskała popularność - również w Polsce - dzięki ekranizacji Bruce'a Beresforda z 1986 roku z Sissy Spacek, Jessicą Lange oraz Dianę Keaton w głównych rolach. Trudno się zresztą temu dziwić, bo "Zbrodnie serca" to idealny materiał na pełnokrwiste role dla świetnych aktorek. Ale też chwytająca za serce opowieść, w której odnajdą się nie tylko kobiety w jakimś stopniu podobne do bohaterek. Najlepszym tego dowodem jest przedstawienie przygotowane przez Jarosława Tumidajskiego na Scenie w Baraku warszawskiego Teatru Współczesnego. Nie tak bardzo istotne okazują się w tym spektaklu realia amerykańskiej prowincji stanu Missisipi, gdzie osadzono akcję. Lenny, Meg i B