"Wszystko o kobietach" w reż. Piotra Bikonta w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.
Dogasa, niezbyt obfity w nowości, przygnieciony finansowymi brakami, teatralny sezon. W Małej Sali Teatru Nowego ostatnią premierą na łódzkich scenach dramatycznych było "Wszystko o kobietach" chorwackiej sławy pisarskiej Miro Gawana. Jeszcze tylko Teatr Wielki wystąpi z inscenizacją "Madame Butterfly", którą po wystawieniu w czasie remontu w Teatrze Jaracza teraz przedstawi na miarę swojej przestrzeni. W niedzielę, podczas prezentacji opery Pucciniego, recenzenci ogłoszą werdykt i wręczą Maski (kapituła ma do dyspozycji Złote i Czarne). "Wszystko o kobietach" to komediowo-groteskowa zabawa stereotypami. A to odsłania się obrazek o przy-jaciółeczkach - z przedszkola i pracy, słodkich jak landrynki i drapieżnych jak piranie, to o rodzinnych układach, o relacjach z mężem, dziećmi. A w końcu o wiecznej kobiecości i walce o męskie względy, zażartej do grobowej deski, czego dowodzi historia pensjonariuszek domu seniora, uzbrojonych w parasolki i zaprawio