"Dybuk" Ignacego Karpowicza wg Szymona An-skiego w reż. Anny Smolar w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Kuba Ignasiak w Bydgoskim Informatorze Kulturalnym BiK.
"Dybuk" w reżyserii Anny Smolar był ostatnią premierą 2015 w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Czy było to udane zakończenie roku? Odpowiem dyplomatycznie: i tak, i nie. No, ale zacznijmy od początku... Scena pierwsza: kurtyna idzie w górę... A nie, nie idzie jednak. Usterka jakaś, awaria? No nic, trzeba sobie jakoś radzić. Na scenie pojawia się Hanna Maciąg w bardzo przekonującej roli gimnazjalistki, by wprowadzić nas w kulisy spektaklu. Kurtyna wciąż wisi zwieszona i niewzruszona, więc aktorzy (grający aktorów i gimnazjalistów) stają przed nią. Poznajemy trójkę gimnazjalistów (wspomniana Hanna Maciąg, Jan Sobolewski oraz wcielająca się w rolę reżyserki - Marysi - Irena Melcer) i ich nauczycieli, którzy z powodu braków personalnych również wcielają się w role aktorów (świetna Małgorzata Witkowska i Mirosław Guzowski). Nagle na scenie pojawiają się też duchy (tu chyba najbardziej wyraziste w całym spektaklu role Macieja Pesty i Soni Roszczuk