"Trzy głosy" - taki tytuł nosi najnowszy spektakl baletowy, którego premiera odbyła się w pierwszą grudniową sobotę na scenie Teatru Wielkiego. Tytuł ten ma podwójne znaczenie. Z jednej strony jest on po prostu informacją o wewnętrznej konstrukcji przedstawienia, które składa się z trzech różnych części będących wypowiedziami artystycznymi debiutujących w trudnej sztuce choreografii wybitnych tancerzy naszego teatru, z drugiej zaś - jest potrójnym, choć zespolonym w całość, głosem Teatru Wielkiego w dyskusji o stanie polskiej choreografii. Twierdzenia o niedostatku liczebnym naszych kadr choreograficznych i braku nowych sił, które mogłyby wesprzeć, odmłodzić i ożywić ich w istocie szczupłe szeregi, pojawiają się tu i ówdzie z coraz większą siłą. Powszechnym zaś ubolewaniom nad niewielką liczbą młodych choreografów sceny muzyczne jedynie potakują, szukając usprawiedliwiania dla braku własnych w tej kwestii inicjatyw, o które nieje
Tytuł oryginalny
Trzy głosy
Źródło:
Materiał nadesłany
Odgłosy nr 56