"Latawisko", "Wyborowo", "Ciasna Góra" czy "Lokalna kretynka" to tytuły kolejnych odcinków spektaklu kabaretowego, który od pewnego czasu wzbudza rosnące zainteresowanie w Krakowie. Wystawiany jest kilka razy w roku w Teatrze Barakah. I nie ma jednego autora - o twórcach kabaretu Noce Waniliowych Myszy pisze Tomasz Kolowca w Dzienniku Polskim.
Grzegorza Likego spotykamy w drodze na spotkanie w Teatrze Barakah. Jest deszczowa, ponura sobota. - Ja naprawdę nigdy nie myślałem, że będę pisał dla teatru - mówi. - Chciałem pisać prozę. A jakoś tak wyszło... Po krótkim spacerze docieramy na Paulińską 28, gdzie jesteśmy umówieni z resztą "spółki pisarskiej". Grzegorz Like, Amadou Guindo i Dawid Barański poznali się kilka lat temu na studiach dziennikarskich. Każdy z nich pochodzi z innego miasta, ale od dawna związali swoje życie z Krakowem. Na początku była między nimi tylko przyjaźń, ale z czasem pojawiły się także "więzy zawodowe". - Od początku była "chemia" i jest nadał - mówią zgodnie. Po dwóch stronach baru Wszystko zaczęło się od przeprowadzki Teatru Barakah do nowej siedziby pod koniec roku 2013. Krótko po tym Amadou Guindo zaczął pracować jako barman w kawiarni, która działa przy teatrze. - Ściągnął wtedy swoich kolegów i tak ich poznałyśmy - mówią Ana Nowick