"32 omdlenia" w reż. Andrzeja Domalika w Teatrze Polonia w Warszawie. W Krakowie oglądała Sylwia Papier.
Anton Czechow komediopisarzem? A czemu by nie! Muszę przyznać, że nie lada zaskoczeniem okazał się dla mnie spektakl "32 Omdlenia" Czechowa w reżyserii Andrzeja Domalika. Nie podejrzewałam autora "Trzech sióstr" i "Wiśniowego sadu" o tak rozkoszne teksty komediowe. Spektakl oparty jest przede wszystkim na trzech niezwykle zabawnych jednoaktówkach, pt. "Niedźwiedź, Oświadczyny" i "Historia zakulisowa". "32 omdlenia" to bodajże jeden z najbardziej rozchwytywanych spektakli w Teatrze Polonia. I tym razem nie było inaczej. Widownia Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie wypełniona była po brzegi. Trudno się dziwić. W tym spektaklu, jak nigdzie indziej publiczność ma możliwość spotkania na jednej scenie trójki wybitnych, a zarazem uwielbianych przez polską publiczność aktorów - Krystynę Jandę, Jerzego Stuhra oraz Ignacego Gogolewskiego. Spektakl ten powstał przede wszystkim z myślą o 40-leciu pracy artystycznej Jerzego Stuhra, w kwietniu 2011