"Chory z urojenia" Moliera w reż. Magdalena Mach w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie. Pisze Magdalena Mach w Gazecie Wyborczej - Rzeszów.
Samotny człowiek, opętany urojeniami, manipuluje wszystkimi dookoła. Swoich oponentów nazywa idiotami. Kogoś wam nie przypomina? Miłośnicy Melpomeny odgadną zaraz, że to Argan, bohater "Chorego z urojenia" Moliera. Wegetarianie, cykliści, przedstawiciele podejrzanego sortu, a więc wszyscy ci, których Argan z pewnością nazwałby "idiotami", mogą doszukać się zgoła innych skojarzeń. Ci sami dopatrywać się będą w postaci doktora Biegunki i jego niezbyt rozgarniętego syna współczesnych odniesień do obsadzania stanowisk niekompetentnymi, młodocianymi protegowanymi wpływowych osób. Ale to nie tylko z powodu takich ewentualnych interpretacji sztuka sprzed 300 lat broni się jako wciąż aktualna satyra. "Chory z urojenia" to najnowsza premiera w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie. Komedię mistrza gatunku o hipochondryku Arganie wyreżyserował Waldemar Śmigasiewicz. Ten sam twórca dwa lata temu pokazał tu komedię polityczną "Sąsiedzi", która bezl