"Śmierć komiwojażera", to kolejne przedsięwzięcie Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza w Gdyni. Spektakl będzie reżyserował Adam Ferency, często gościnnie występujący w naszym teatrze. Adam Ferency rozpoczął już poszukiwania wśród młodych amatorów, którzy pojawią się na scenie Teatru Miejskiego obok aktorów zawodowych. - Poszukujemy chłopców 12-14-letnich do trzech ról. Ich postacie będą nastoletnimi wcieleniami dorosłego bohatera opowieści, "żyjącymi" tylko w jego wspomnieniach. Potrzebni są nam więc młodzi ludzie sprawni aktorsko, a jednocześnie podobni wizualnie do dorosłych aktorów. Powinni też umieć grać w koszykówkę - wyjaśnia Adam Ferency. Reżyser zorganizował casting w teatrze. Uważa, że chłopcy których poszukuje do ról, powinni mieć to "coś", ów dryg do aktorstwa. Michał Tlałka, 13-latek z Gdyni, ma to "coś". - Potrafi po aktorsku reagować na polecenia, które mu się daje. Denerwuje się, ale potrafi to opan
Tytuł oryginalny
Trzeba mieć to "coś"
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki + Wieczór Wybrzeża nr 133