Wiele się ostatnio dyskutuje o nowym, specyficznym nurcie polskiego kina zwanym kinem moralnego niepokoju. Sporo zastrzeżeń budzi zarówno sposób prezentacji współczesnej rzeczywistości, jak i trafność stawianych diagnoz. Ambicja i publicystyczny zapał młodych reżyserów przesłaniają bowiem nierzadko gruntowną analizę zjawisk, z powierzchownej obserwacji których próbuje się budować pewne uogólnienia, mające walor socjologicznej syntezy. Określenie "kino moralnego niepokoju" wywołuje również wiele wątpliwości; to raczej hasło wywoławcze, sztandar młodego pokolenia filmowców polskich, pretendujących do kina moralistów, niż rzeczywisty wyróżnik nowych stylistycznie i myślowo zjawisk w kinie polskim. Tego typu manifestacje należy przyjąć jako zrozumiały przejaw pokoleniowego buntu. Próbę opisu dzisiejszej rzeczywistości, szczególnie wnikliwie analizującą mechanizmy zachowań jednostkowych podejmuje również współczesne kino i dramaturgia
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 16