EN

23.11.1999 Wersja do druku

Trup bez historii

Trup, a może raczej Ludwik na pasku własnych spodni na sośnie powieszony, pojawia się w ostatnich scenach przed­stawienia "Kosmos", którego premiera prasowa odbyła się w sobotę we wrocławskim Teatrze Współczesnym. Tak do końca to zresztą nie wiadomo, czy mąż Leny naprawdę nie żyje. Trupa nie zauważa żaden z uczestników wycieczki do Doliny Kościeliskiej, tylko Witold. Dla niego natomiast zniekształcone usta Katasi nałożyły się z powabnymi ustami Leny, powieszony na drucie wróbel połączył się z powieszonym na nitce patykiem, strzałkami na sufitach i dy­szlem przy pokoju Katasi, kotem - którego w naturalnej konsekwencji udusił i powiesił oraz... Przedstawienie wyreżysero­wane na podstawie własnej adaptacji powieści Witolda Gombrowicza "Kosmos" - przez Pawia Miśkiewicza nie opowiada żadnej histo­rii. Śledzimy w nim rzeczy­wistość, jaka rodzi się w wy­obraźni głównego bohatera Witolda ze wspomnień, zna­ków i skojarzeń. W wynaję­tym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trup bez historii

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie nr 273

Autor:

Ewa Han

Data:

23.11.1999

Realizacje repertuarowe