"Jaś i Małgosia" w reż. Moniki Dobrowlańskiej w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Adam Domalewski w Teatraliach.
"Zanim zgasną światła (a to w spektaklu dla młodych widzów bardzo ważny moment), płynący z głośników Teatru Wielkiego w Poznaniu głos lektora zaprosi wszystkich w "podróż do świata wyobraźni". Dwugodzinna opera Engelberta Humperdincka "Jaś i Małgosia" w reżyserii Moniki Dobrowlańskiej jest wyprawą trudną i wymagającą od dzieci, ale też widowiskową i pouczającą" Reżyserka w istocie zaproponowała podróż przede wszystkim przez teatralne konwencje. Uwerturę zobrazowała multimedialnym teatrem cieni, pierwsze sceny aż do momentu zgubienia się dzieci w lesie przypominają mały realizm, późniejsze zaś odsłony rezygnują z dosłowności na rzecz metafory. Nie oglądamy więc już wnętrza chaty Baby Jagi - jak było w przypadku domu Jasia i Małgosi - tworzy je bowiem cała scena. Klatkę, w której wiedźma zamknie Jasia, symbolicznie zastąpi prosta krata zbudowana z lamp fluorescencyjnych, oczywiście odpowiednio monumentalna. Jednak rozżarzony pi