"Brzydkie Kaczątko" w reż. Romualda Wiczy-Pokojskiego w Teatrze Miniatura w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Ci, którzy spodziewają się po klasyce baśni dla dzieci w Teatrze Miniaturze tradycyjnych dla teatru dla dzieci środków wyrazu, będą zaskoczeni. "Brzydkie Kaczątko" należy do przedstawień, które akceptuje się w jego minimalistycznej, ale imponująco precyzyjnej formie albo odrzuca jako niedostatecznie efektowne i za mało kolorowe. Spektakl urzeka plastyką i minimalistyczną formą, zaczerpniętą z chińskiego teatru cieni. W przedstawianiu scenicznych przygód "Brzydkiego Kaczątka" Hansa Christiana Andersena bierze udział siódemka aktorów. Wszyscy (wspólnie z harfiarką Ludmiłą Sirowajską, grającą podczas przedstawienia "na żywo") odpowiedzialni są także za warstwę brzmieniową spektaklu. Aktorzy ubrani są w nienarzucające się czarne kostiumy, jedynie Wioleta Karpowicz (animuje postać Brzydkiego Kaczątka) posiada wyróżniającą ją żółtą apaszką kontrastującą z czarną kurtką. Atutem spektaklu wyreżyserowanego przez Romualda Wiczę-Poko