Józef Szajna zaprezentował w teatrze "Studio" nowy spektakl, z serii portretów scenicznych. Przedstawienie poświęcono Majakowskiemu. Poprzednie dotyczyły Witkacego, Dantego i Cervantesa. (W inscenizacji Ireny Jun - także i Rabelais'go.) Teatr "Studio" ma architekturę typową dla teatru tradycyjnego. Nic by w tym nie było osobliwego, gdyby nie sprzeczność z koncepcjami Szajny, z jego stylem. Najciekawsze jego przedstawienia rozgrywają się w każdym punkcie sali, na całej widowni. Twórca teatru "Studio" próbuje tej sprzeczności zaradzić, przerzuceniem pomostów przez środek widowni, raz umieszczeniem terenów bocznych. Jest to rozwiązanie połowiczne. Wywołuje ten skutek, że nie ma w "Studio" miejsc uprzywilejowanych. Wszystkie grzeszą mankamentami akustyki lub widzialności. Właściwym środkiem byłoby zastosowanie teatru "sferycznego". Zapewne przyniesie to przyszła rekonstrukcja sali. Druga trudność na tym polega, że Szajna środk
Tytuł oryginalny
Trudności portretowania
Źródło:
Materiał nadesłany
?