"Róża" Żeromskiego, przez samego autora uważana za dramat niesceniczny, bardzo rzadko jest wystawiana. Trudno ją pokazać, trudno inscenizować. Uczynienie z "Róży" interesującej pozycji repertuarowej zawsze jest zamiarem ryzykownym. Dramat ten, pełen zawiłości, goryczy, publicystycznego zaangażowania w sprawy nurtujące Polaków i samego Żeromskiego po klęsce rewolucji 1905 roku jest niełatwy także w odbiorze. A jednak bodajże nie ma w literaturze tego okresu bardziej szerokiego ujęcia problemów walki o wolność, niepodległość w połączeniu z ówczesną sytuacją polityczną. "Róża" może łatwo zniechęcić do siebie widza, inscenizatora, aktorów. "Róża" jest trudna i wiele ma kolców. Nie przypadkiem jednak zdecydował się na wystawienie tego "niescenicznego dramatu" Henryk Giżycki, dyrektor teatru im. Żeromskiego w Kielcach. Powodów, które zafascynowały autora spektaklu, jest wiele. Sześćdziesiąta rocznica o
Tytuł oryginalny
Trudna Róża
Źródło:
Materiał nadesłany
Walka Młodych nr 51