Wydana przez Akademię Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza biografia jej patrona stanowi efekt wieloletniej, iście benedyktyńskiej pracy Barbary Osterloff - pisze Wiesława Turżańska w Akcencie.
Autorka jest postacią znaną w kręgach teatrologicznych, ma w swym dorobku dzieła naukowe z zakresu historii teatru polskiego w XX w., liczne recenzje, szkice i eseje. Genezę swej ostatnie publikacji wyjaśnia we wstępie "Namówił mnie do tego Zbigniew Raszewski, który uważał, że od śmierci artysty upłynęło już dostatecznie dużo czasu, by można było pokusić się o szeroko udokumentowaną monografię, ponieważ żadna z istniejących prac takiego warunku, z różnych względów, nie spełniała". Dwutomowa, licząca 1127 stron książka Barbary Osterloff, zatytułowana po prostu "Aleksander Zelwerowicz", wydobywa z niepamięci skomplikowane dzieje człowieka teatru, rozpięte na przestrzeni kilku epok kulturowych; od pozytywizmu do czasów powojennego stalinowskich. Tak więc na dość długie, trwające siedemdziesiąt osiem lat, życie nakłada się dramatyczny paradygmat polskiego losu. A pod niepozornym tytułem skrywa się imponująca kwerenda, jaką wykonała