Epopeja muzyczna o wojnie trojańskiej w piątek i sobotę na ekranie na dziedzińcu Zamku Królewskiego.
Epopeja muzyczna Hectora Berlioza o wojnie trojańskiej oraz miłości Eneasza i Dydony gościła w minionym sezonie na scenie Opery Narodowej w Warszawie w inscenizacji Carlusa Padrissy, jednego z twórców La Fura dels Baus. Ta katalońska kompania teatralna, tworzona przez reżyserów i aktorów, od początku swojej działalności starała się, niekiedy bardzo brutalnie, podważać klasyczne konwencje teatralne. Dystans do tradycji widać także w "Trojanach" Padrissy, których premiera odbyła się w Palau de les Arts Reina Sofia w Walencji. Film, który w piątek i w sobotę obejrzymy w Ogrodach Muzycznych na dziedzińcu Zamku Królewskiego, jest zapisem tej właśnie premiery pod dyrekcją Valery'ego Gergieva. Padrissa połączył na scenie galaktyczny konflikt zbrojny rodem z "Gwiezdnych wojen" George'a Lucasa z najsłynniejszą wojną starożytności i umieścił akcję monumentalnej opery w świecie gry komputerowej.