Mało popularna jest w Polsce współczesna dramaturgia austriacka, a dwie czołowe jej postacie Elfriede Jelinek i Peter Turrini właściwie są nieznani. Ale oto publiczność teatralna Poznania będzie mogła się wkrótce z nimi zaznajomić. 14 grudnia Teatr Lubuski z Zielonej Góry pokaże gościnnie na scenie Teatru Polskiego tragedię muzyczną E. Jelinek "Clara S" w reżyserii Grzegorza Małeckiego, a 19 grudnia na afisze Teatru Nowego wejdzie na zasadzie polskiej prapremiery sztuka P. Turriniego "Alpejskie zorze" w reżyserii Piotra Chołodzińskiego i scenografii Anny Rachel. Trzyosobową jej obsadę stanowią Kazimiera Nogajówna, Szymon Bobrowski i Jerzy Stasiuk. W opinii reżysera spektaklu, na stale związanego głównie ze scenami skandynawskimi, jest to niezmiernie interesująca, nieco skandalizująca i anarchizująca sztuka współczesna, z powodzeniem grana od 1993 roku na scenach europejskich.
Tytuł oryginalny
Trochę teatralnej Austrii
Źródło:
Materiał nadesłany
"Głos Wielkopolski" nr 288