"Mein Kampf" w reż. Artura Hofmana w Teatrze im. Sewruka w Elblągu. Pisze Jarosław Grabarczyk w Dzienniku Elbląskim.
Dla niektórych widzów będzie to po prostu komediowo-groteskowa opowieść o młodym Hitlerze. Inni z pewnością dostrzegą w tej sztuce dużo więcej, gdyż "Mein Kampf" George'a Taboriego w reżyserii Artura Hofmana to prawdziwa gratka dla intelektualistów, coś, co chociaż na chwilę pozwoli nam odetchnąć od telewizyjnych seriali, jakimi karmieni jesteśmy każdego dnia. Świetnie napisana przez Taboriego sztuka "Mein Kampf" odwołuje się do epizodu z lat młodości Adolfa Hitlera. Opowiada ona o młodym chłopaku, rozhisteryzowanym i niedojrzałym emocjonalnie Hitlerze, który przyjeżdża do Wiednia, aby rozpocząć naukę na Akademii Sztuk Pięknych. Zagubiony trafia do przytułku. W noclegowni dla biedaków spotyka dwóch Żydów, którzy otaczają go opieką, a jednocześnie, co paradoksalne, swoją dobrocią rozbudzają ukrytą w nim pogardę dla świata Obaj prości filozofowie toczą z przyszłym dyktatorem błyskotliwe i pełne żydowskich mądrości rozm