Czy warto dzisiaj grać farsę? Alba inaczej, czy istnieje współcześnie zapotrzebowanie na farsę? Gdyby się opierać wyłącznie na frekwencji (np. w "Kwadracie") można by zaryzykować twierdzenie, że tak. Wychodząc z teatru na własne uszy słyszałam jak to jedna pani drugiej pani tłumaczyła, że "Kwadrat" to jedyne dzisiaj miejsce gdzie można się pośmiać. - No i - dodała - czasami "Współczesny". Zapewne myślała o spektaklu "Jak się kochają". A swoją drogą ciarki przeszły mnie na samą myśl o wrzuceniu wszystkiego do jednego przysłowiowego worka (wyszłaby z tego pewnie Kwadratowa Syrena we Współczesnym wydaniu). Ale to już temat nie na recenzje a raczej na rozprawę dla socjologa. Autor wystawionej w warszawskim Teatrze Kwadrat komedii "Czarujący łajdak", Pierre Chesnot, to współczesny francuski pisarz twórca popularnego repertuaru dla teatru i telewizji. A zadebiutował 25 lat temu w branży rozrywkowej jako twórca i wykona
Tytuł oryginalny
Trochę śmiechu i nic więcej
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych nr 96